Kategorie
Blog

UT PICTURA POESIS

UT PICTURA POESIS*

Są drzwi i jest opowieść o drzwiach
Są drzewa i jest światło między drzewami
Jest człowiek i jest przestrzeń dookoła
Jest też człowiek z człowiekiem
Człowiek przeciw człowiekowi
Człowiek obok człowieka
Jest droga do celu
Jest droga donikąd
Jest biel i czerń
Jest koło i kwadrat
Jest poezja i malarstwo
Jest Dróżdż i Nauman
I nie istnieje jedno

Kategorie
Blog

Grudniowy splin

Grudniowy splin

Przyjaciel to ktoś kto przychodzi
Do twojego domu z pakunkiem książek
I nie dba o nic a najmniej
O siebie kiedy go zagadnąć o zdrowie

Przyjaciel to ktoś kto o nieoznaczonej
Porze przychodzi do twojego domu
I nie zostawia cię z pakunkiem pięciu
Sześciu książek lecz pięknie

Opowiada gdzie był i u czyjego grobu po raz
Pierwszy dowiedział się prawdy o sobie

Wiersz Eugeniusza Tkaczyszyn-Dyckiego z tomiku „Piosenka o zależnościach i uzależnieniach” – Nagroda Literacka Nike 2009.

Kategorie
Blog

Wspomnienie

Małe radości, małe smutki
I wielka tęsknota
Za tym co będzie, co wypełni po brzegi. Ciekawa jestem, czy masz to już za sobą?
Czy jeszcze marzysz, walczysz z dniem codziennym, przedzierasz się między mięsistymi postaciami ze swoich obrazów, zmagasz się z czasem i destrukcją? Gdziekolwiek jesteś , pamiętaj proszę, że jeszcze jest garstka przyjaciół, którzy wspominać będą niebanalne chwile, rozmowy z Tobą, dla których JESTEŚ.
Z wielką nieśmiałością dedykuję Ci Robercie ostatnie prace.
Salute!

ruda-cma-004-1a

Kategorie
Blog

Jestem

Jestem z małego miasta

Jestem z nadbużańskich łąk

Jestem z poezji Baudelaire’a

Jestem z warszawskiego pośpiechu

Biegnę za tramwajem

Odpoczywam w galeriach

Lubię chować się w małych kafejkach

I włóczyć nocą ulicami

Zbieram to wszystko na siebie

Przypinam do rąk ramion serca

I noszę

i dobrze mi z tym.

Kategorie
Blog

Komentarz do „Ciszy”

Przez chwilę zastanawiałam się co właściwie znaczy dla mnie to słowo.
Ucisz się , bądź cicho, nie podskakuj, milcz, nie hałasuj, nie przeszkadzaj, daj spokój! Może to po prostu wyciszenie, harmonia, równowaga, a może niemoc, stagnacja, tumiwisizm? Tak jak nie istnieje Niebo bez Ziemi, tak nie ma Ciszy bez Hałasu.

Malarstwo i w ogóle twórczość w moim przypadku to emocje. Nie mówię o szalonych zestawieniach barw, rozwichrzonych, pulsujących kompozycjach ale o podskórnym żywiole tkwiącym w każdej mojej pracy. Nie zawsze potrafię to wyrazić, ale na pewno to przeżywam. Podsumowując, nie spodziewajcie się absolutnej ciszy w moich pracach na wystawie w Galerii Podlaskiej (wernisaż 26 czerwca ), bo cisza jest we mnie, a w każdym razie bywa.  Obrazy nie milczą.